Czteroletni Adaś z Ostródy reaguje niespokojnie na myśl o pójściu do przedszkola mimo, że wcześniej nie miał z tym problemu. Jego mama, Anna Piskórz - nauczycielka i matka - zauważa z czasem kolejne, niepokojące sygnały: chłopiec jąka się, rzuca przedmiotami. Szokujące relacje dziecka i brak reakcji ze strony nauczycieli wystarczają by kobieta zaczęła działać na własną rękę. Wyposaża synka w dyktafon. Nagrania ujawniają budzące wątpliwości działania personelu. Sprawą zajęła się redakcja programu "Państwo w Państwie".