To tragedia, o której mówią mieszkańcy Lidzbarku koło Działdowa. W piątek 20 czerwca w jednym z tamtejszych mieszkań ujawniono ciała 34-latki i jej 50-letniego partnera. Reporter "Faktu" na miejscu ustala, jak doszło do tego zdarzenia. Wszystko wskazuje na to, że najpierw zginęła pani Dorota, a następnie jej partner odebrał sobie życie. Ich zwłoki leżały w mieszkaniu ponad tydzień.