Skolimowski z oscarową nominacją. "Kiedy zostało kilku zawodników, to liczą się najcięższe wagi"
Jerzy Skolimowski, mistrz kina, który w "IO" śledząc losy osiołka opowiada o kondycji świata, ze spokojem, ale i dużą ulgą przyjął nominację do Oscara. Mówi o katorżniczej pracy przy promocji filmu. I o zimnej krwi, która będzie potrzebna w najbliższych tygodniach.