Mieszkańcy Rydułtów upamiętnili ośmioletniego Kamilka. Zapalają znicze pod krzyżem na cmentarzu. Położyli tam fotografię chłopczyka ZDJĘCIA
Cała Polska przeżywa śmierć ośmioletniego Kamilka z Częstochowy, który stał się ofiarą przemocy domowej. Mieszkańcy Rydułtów upamiętnili chłopczyka na cmentarzu przy kościele św. Jerzego. Zapalają znicze pod krzyżem, gdzie ktoś położył fotografię Kamilka. Z dnia na dzień jest ich coraz więcej, mieszkańcy przynoszą również zabawki. W sobotę (13 maja), w Częstochowie odbędzie się pogrzeb zakatowanego przez ojczyma dziecka.