Długo musieliśmy czekać na ogromne emocje w rewanżowym starciu w półfinale Ligi Mistrzów na Santiago Bernabeu. Real zapewnił sobie zwycięstwo i awans po golach w 88. i 91. minucie, ale w najbliższych godzinach głośno będzie o decyzji Szymona Marciniaka z samej końcówki spotkania. Polski arbiter odgwizdał spalonego, którego najprawdopodobniej nie było. Sekundę po gwizdku piłkę do siatki skierował Thomas Muller. Ten gol doprowadziłby do dogrywki.