– Żadna wspólnota nie może istnieć bez wskazania, co wykracza poza kanon i co musi być potępione. W warunkach polskich ta degradacja jest istotna, ponieważ wiele osób powoływało się na niego. Teraz niestety nie ma mowy o postawieniu Jaruzelskiego przed sądem, czy skazaniu go za jego zbrodnie, więc degradacja to absolutne minimum – powiedział w Polskim Radiu 24 publicysta "Do Rzeczy" Piotr Semka.