W historii zakupu kolekcji Czartoryskich jest niemal wszystko: duże pieniądze, politycy ze świecznika, bezcenne dzieła sztuki, tajemnicze fundacje i rodzinny konflikt, który przedstawiciele jednego z największych rodów szlacheckich Rzeczpospolitej postanowili rozegrać na oczach mediów. Brakuje tylko jednego: rzetelnej analizy wydarzeń oraz świadomości, że naprawdę niewiele brakowało, aby perła w koronie polskiego dziedzictwa gniła w muzealnych piwnicach przy niemocy państwa.