Pod hasłem odchudzenia rzekomo przeładowanego programu szkolnego, a w konsekwencji ulżenia doli ucznia i nauczyciela, dokonywany jest zamach na to, co w polskiej szkole najważniejsze i najwartościowsze. W bezwstydny sposób propaguje się pedagogikę wstydu, prymitywną laicyzację i zwyczajne nieuctwo.