Panu Włodkowi podpalili żuka. Co było w środku?
Pan Włodzimierz sprzedaje książki od 13 lat. Kilka dni temu ktoś podpalił Żuka, który służył jako magazyn. Z dymem poszło około 1500 książek. Dzięki jednej z mieszkanek Tczewa sprawa pana Włodzimierza została nagłośniona. W tej chwili trwa zbiórka na nowego Żuka. Dla pana Włodka książki są całym życiem. Jak sam powiedział, przeczytał ich około 20 000.