Dziwna interpretacja słów premiera. Nie musi przepraszać
Premier Mateusz Morawiecki nie musi prostować swoich słów o smogu – orzekł w piątek Sąd Okręgowy w Krakowie. Chodzi o wypowiedź premiera z 14 października, w której zarzucił władzom tego miasta, że „nie zrobiły nic lub prawie nic” na rzecz czystego powietrza.