To one zginęły w escape roomie. Miały tylko 15 lat
Amelia, Małgosia, Karolina i Wiktoria świętowały tego dnia urodziny swojej koleżanki Julii. Postanowiły z tej okazji zrobić coś ciekawszego, niż impreza w domu lub na mieście. Poszły do escape roomu, z którego mogły wydostać się tylko po rozwiązaniu wszystkich zagadek. Chciały spędzić piątkowy wieczór na niewinnej zabawie, ale okrutny los miał wobec nich inne plany. Dziewczyny straciły życie, gdyż ktoś nie zadbał o to, by w koszalińskim escape roomie było bezpiecznie.