Jarosław Bieniuk opuścił areszt, ale to jeszcze nie koniec! Jest oświadczenie drugiej strony
Nie milkną echa wokół afery z udziałem Jarosława Bieniuka. Były piłkarz Lechii Gdańsk został oskarżony przez swoją 29-letnią znajomą o brutalny gwałt. Sportowiec sam zgłosił się na policję i trafił na 48 godz. do izby zatrzymań. W środę wieczorem wyszedł za poręczeniem i usłyszał zarzut, który nie dotyczy przestępstwa seksualnego. Śledczy podkreślają jednak, że postępowanie w tej sprawie nadal trwa i nie wykluczają innych zarzutów. Głos w sprawie zabrali również pełnomocnicy kobiety. - Nasza klientka uważa, że wypowiedzi pana Jarosława są tylko strategią obrony - mówi mec. Oskar Skibcki.