Morderstwo pod Przemyślem. Wieźli ciało taczką przez wieś
Robiła się noc, kiedy przez wieś Słonne koło Przemyśla na Podkarpaciu przemieszczały się dziwne postacie. Dwóch ludzi wiozło coś taczką. Dopiero nad ranem okazało się, że były to zwłoki 38-letniego Wojciecha P. Martwy mężczyzna został porzucony w rowie na końcu miejscowości. Możliwe, że sprawcy chcieli w ten sposób upozorować wypadek drogowy. Policjanci odkryli jednak, że było to zabójstwo. Śledczy zatrzymali znajomych ofiary – całą rodzinę: właściciela domu, gdzie prawdopodobnie doszło do zbrodni, jego żonę, 17-letnią córkę oraz 17-letniego chłopaka.