Trzy osoby zginęły w wyniku wybuchu gazu w budynku jednorodzinnym w miejscowości Stary Klonowiec (Łódzkie) - poinformował PAP w niedzielę wieczorem rzecznik prasowy łódzkiej straży pożarnej Jędrzej Pawlak.
Życie tej 14-letniej dziewczynki dopiero się zaczyna, a już zmieniło się w koszmar. I to za sprawą ojczyma jej najlepszej przyjaciółki. Mężczyzna zniecierpliwiony tym, że dwukrotnie musiał prosić nastolatkę o odłożenie telefonu, uruchomił trąbkę powietrzną tuż przy jej uszach. Od tamtego momentu nic już nie jest takie, jak wcześniej, a ból stał się codziennością.
Stephanie Boyden, matka szóstki dzieci, stwierdziła, że nauczyciele ze szkoły Chamberlaine School w miejscowości Coventry zepsuli jej córeczce święta. 11-latka przyszła do domu zasmucona, bo usłyszała, że Święty Mikołaj nie istnieje. Nauczyciele stwierdzili, że dzieci "muszą znać prawdę". Matka 11-latki, podobnie jak internauci, uważa inaczej. - Zrujnowali dziecku magię świąt - twierdzi.
Rok w rok przez ostatnie 5 lat Brandon Wooden z Beaufort w Południowej Karolinie (USA) obwiązuje swoje auto choinkowymi lampkami, by rozsiewać świąteczną radość i ducha Bożego Narodzenia. Lubi obserwować uśmiechy pojawiające się na jego widok na twarzach przechodniów. Ludzie szybko podchwytują klimat i często robią sobie z nim zdjęcia. Tym razem zatrzymali go policjanci. Niestety nie na selfie.
Starsze małżeństwo zostało pozbawione dachu nad głową w czasie snu, w noc przed Wigilią. Wszystko za sprawą jednego człowieka. Kierowca mazdy stracił panowanie nad pojazdem ok. 01.30 w sobotę w nocy. Siła uderzenia roztrzaskała ceglane ściany, rozrzucając gruz po całym domu i podwórzu. To prawdziwy cud, że małżonkowie wyszli z tego cało.
Wigilia. Godz. 14.30. Ostatnie sklepy zamykały swoje drzwi. Kierowcy spieszyli się na wigilijne przyjęcia. Niestety, nie wszyscy dojechali do domów. W Krakowie 33-letnia kobieta straciła panowanie nad kierownicą swojego seata. Wpadła w torowisko i uderzyła bokiem auta w słup trakcji tramwajowej. Straciła świadomość. Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawiło się pogotowie, jednak kobiety nie udało się uratować.
Paweł Ilecki jest z wykształcenia antropologiem kultury oraz dziennikarzem. Przez wiele lat pracował jako rzecznik prasowy. Był również kustoszem w muzeum oraz prowadził własny program w telewizji. Jego życie układało się jak marzenie – żona, ładne mieszkanie na Saskiej Kępie i dobra praca. Gdyby wtedy ktoś powiedziałby mu, że będzie bezdomny, pewnie by nie uwierzył.
Tego, co przeżyła Joelle Hughes nie chciałaby doświadczyć żadna matka. Brytyjka straciła ukochane dziecko. Mała Lula zmarła nagle, kilka dni po zeszłorocznym Bożym Narodzeniu. Miała niespełna półtora roku. Kilka miesięcy później na świat przyszła jej siostrzyczka, India. Nadchodzące święta będą pierwszymi w jej życiu.
Ciało 19-letniej Kristiny Prichodko z Nowosybirska znaleziono w porzuconej w lesie torbie. Przed śmiercią dziewczyna była gwałcona. Jak się okazało, Rosjanka od jakiegoś czasu szukała pracy, jednocześnie próbując swoich sił w modelingu. Przed śmiercią dziewczyna miała spotkać się ze swoim potencjalnym pracodawcą.
W ludzkiej naturze tkwi pewna tajemnicza cecha sprawiająca, że lubimy oglądać cudze porażki i upadki. Nic dziwnego, że ten filmik nakręcony przez Jamesa Gowera w Londynie zrobił taką furorę i szybko stał się viralem. Jego kolega, co prawda, chciał być sławny, ale takiego obrotu wydarzeń raczej nie przewidział.
Zbrodnia połaniecka przeraża do dzisiaj. Ogromu bestialstwa i bezduszności z rąk sąsiadów, doświadczyła w wigilijną noc 18-letnia, ciężarna Krystyna, jej niewiele starszy mąż i 12-letni braciszek. 24 grudnia zostali zamordowani z zimną krwią. Tragedia rozegrała się na oczach 30 świadków. Wszystko przez skradzioną kiełbasę i dumę "króla wsi".. Co dokładnie wydarzyło się w 1976 roku w Połańcu?
Tragedia miała miejsce w Moskwie dwa tygodnie przed Świętami (w prawosławiu obchodzi się je 7 stycznia). Na lekcji wychowania fizycznego 16-letnia dziewczyna nagle zasłabła. Nauczyciel podbiegł do młodej uczennicy, próbując udzielić jej pierwszej pomocy, ale nastolatka jednak zmarła.
Sara, suka owczarka niemieckiego po 9 latach służby w katowickiej policji przeszła na zasłużoną emeryturę. To jedyny pies w okolicy, który szkolony był specjalnie do wyszukiwania ludzkich zwłok.
Na razie wciąż nie wiadomo, jak mogło dojść do czegoś takiego. Było o krok od tragedii. Czteroosobowa rodzina mieszkająca w jednym z bloków w Krośnie (woj. podkarpackie) zatruła się czadem. W nocy z soboty na niedzielę do szpitala trafili rodzice oraz ich dzieci w wieku 6 lat i 9 miesięcy. Wciąż nie udało się ustalić źródła trującego gazu.
Ludzie głęboko wierzący twierdzą, że zarówno Bóg jak i siły zła mogą ukazywać się pod wieloma postaciami. Właśnie dlatego egzorcyści muszą czasami chwytać się niekonwencjonalnych metod, by przegonić złe dusze. Z książki "Być jak Hiob" dowiadujemy się, że kiedy Szatan zsyła demony, Bóg daje ludziom do ręki salceson.
38-latek na co dzień pracował w Niemczech. Do domu w Gogolinie (woj. opolskie) wrócił specjalnie na Święta. By spędzić je z ukochaną żoną i dziećmi. Zginął jeszcze tej samej nocy, we własnej wannie. Żona znalazła go dopiero rano. Reanimacja nie przyniosła już żadnego skutku. Okazało się, że mógł zginąć nie tylko on.
Cud narodzin kilka dni przed Świętami mógł się zmienić w prawdziwy koszmar. Kobieta w zaawansowanej ciąży poczuła silne bóle brzucha i zaczęła rodzić w samochodzie. Jej mąż nie był jednak w stanie przedostać się przez zatłoczone centrum Wrocławia. Gdy tylko zauważył policyjny radiowóz, poprosił o pomoc. Jak się okazało, nie było na co czekać. Rodząca dotarła do szpitala w ostatniej chwili.
Rzucając się na ratunek swojego ukochanego auta, z pewnością nie spodziewał się, że wyląduje pobity w szpitalu. Dwóch młodych wandali w ostatni wtorek późnym popołudniem niszczyło samochody w centrum Głogowa (woj. dolnośląskie). Widząc to z okna, właściciel jednego z aut chciał ich powstrzymać. Źle się to dla niego skończyło.
24 grudnia 2008 roku Bruce Pardo wymordował prawie całą rodzinę swojej byłej żony. Przebrany za św. Mikołaja mężczyzna wtargnął do domu teściów i w pierwszej kolejności strzelił z pistoletu do córki swojej szwagierki, Letici Yuzefpolsky. Później otworzył ogień do pozostałych biesiadników, a na koniec podpalił budynek za pomocą miotacza ognia.
97 tysięcy policjantów, żandarmów i żołnierzy zostanie rozmieszczonych w całej Francji. Jest to związane z obawą przed atakami terrorystycznymi, do których może dojść podczas świąt Bożego Narodzenia. Siły bezpieczeństwa skoncentrują się na ochranianiu świątecznych jarmarków, centrów handlowych, budynków religijnych, transporcie publicznym i miejscach turystycznych.
Żaden z opiekunów Okna Życia w Legnicy (woj. dolnośląskie) nie spodziewał się, że tuż przed Wigilią usłyszy alarmujący dźwięk dzwonka. A jednak. Gdy w sobotę, tuż przed 18.00 pielęgniarki zbiegły do Okna Życia, zobaczyły leżącą w nim maleńką, zaledwie kilkudniową dziewczynkę. Niemowlę było zadbane i zabezpieczone przed zimnem. Nie było przy nim jednak żadnego listu.
Jacek L. z Płotów koło Zielonej Góry, sadysta i bezduszny kat, skazany na dożywocie za okrutne zabójstwo żony, niespodziewanie wystąpił z wnioskiem o ułaskawienie. Argumentował to faktem, że syn nie bronił swojej matki, kiedy on ją mordował . Zielonogórski sąd okręgowy nie miał żadnych wątpliwości - morderca zostaje za kratami.
W tej świętokrzyskiej wsi prawdziwe Boże Narodzenie skończyło się 41 lat temu. Teraz każde kolejne święta kojarzą się tu tylko z jednym – z makabryczną zbrodnią, która nie miała precedensu w powojennej Polsce. Krysia Łukaszek († 18 l.), jej mąż Stanisław († 25 l.) oraz brat Miecio († 12 l.) zostali bestialsko zamordowani w wigilijną noc. Na ich śmierć patrzyło 30 sąsiadów, którzy potem składając cyrografy podpisane własną krwią, brali udział w zmowie milczenia i bronili bezwzględnych katów.
Wigilia w Caritas Archidiecezji Łódzkiej odbyła się w tym roku w sali gimnastycznej Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. Przy wigilijnym stole zasiadło blisko 500 podopiecznych łódzkiego Caritasu. We wspólnej uczcie z ludźmi potrzebującymi i samotnymi wziął udział Arcybiskup Metropolita Łódzki Grzegorz Ryś
Mariusz C. (41 l.) ze Stalowej Woli na Podkarpaciu przez całe swoje dorosłe życie krzywdzi dzieci. Ma na sumieniu trzy wyroki. Kiedy wyszedł na wolność znów zaczął polować na nieletnie ofiary. Teraz czeka go kolejny proces. Grozi mu do 15 lat więzienia.
