Hotel Intercontinental w centrum Warszawy. Mija wtorkowe popołudnie, kiedy z wieżowca odpada kawałek szyby. Sporych rozmiarów kawałek szklanej elewacji z około 100 metrów spadł na ulicę Śliską. Szkło rozpadło się drobny mak. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.
W Jamnicy na Podkarpaciu opel corsa zderzył się z ciężarówką. Osobowym autem jechała rodzina. 57-letni kierowca i jego 55-letnia żona zginęli. Ich 26-letnia córka została poważnie ranna i trafiła do szpitala. Do wypadku doszło w miejscu, które mieszkańcy nazywają "zakrętem śmierci". Nieopodal stoją trzy krzyże, upamiętniające wcześniejsze ofiary.
Trudno sobie wyobrazić, jak ciężko los doświadczył rodzinę Klimowiczów z Plewisk (woj. wielkopolskie). Najpierw maleńka Matylda urodziła się z wyjątkowo rzadką deformacją nóżki. Potrzeba było pół miliona, by dziewczynka przeszła operację w USA, dającą jej szansę na normalne życie. Matylda nie wróciła jeszcze do kraju po leczeniu, a na rodzinę spadł kolejny cios. U jej mamy Julii zdiagnozowano nowotwór.
We Wrocławiu grasuje nożownik? Takie niepokojące informacje dochodzą z Dolnego Śląska, gdzie pojawiają się informacje o uzbrojonym w nóż mężczyźnie, który napada ludzi na ulicach i okrada ich. Policja potwierdza, że w ostatnim czasie doszło do dwóch napadów wrocławskich ulicach.
W poznańskim sądzie zapadł wyrok w sprawie śmierci 38-letniego muzyka Arki Noego na Termach Maltańskich. Mężczyzna utonął w jednym z tamtejszych basenów przed dwoma laty. Sąd skazał właśnie szefa ratowników, który feralnego dnia nie obsadził jednego ze stanowisk ratowniczych. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze.
Nawet setka dzieci mogła paść ofiarą oszustwa, do którego miało dojść w Szczecinku (województwo zachodniopomorskie). Jak się okazuje, w jednej z przychodni dzieciom, które przychodziły na szczepienia miała być podawana... woda lub sól fizjologiczna. Sprawa wyszła na jaw przypadkiem, gdy jeden z rodziców chciał sprawdzić numer seryjny szczepionki.
Sezon na grzyby trwa w najlepsze. Podczas niedzielnego grzybobrania w małopolskim lesie w Rzykach pewien grzybiarz natknął się na zaskakujące znalezisko. Nie był to jednak dorodny borowik. Mężczyzna o swoim odkryciu powiadomił Komisariat Policji w Andrychowie (woj. małopolskie). Co to takiego było?
Czworo dzieci zostało prawdopodobnie zamordowanych kilka tygodni temu. Ich zwłoki znaleziono w furgonetce w miejscowości Brantley, stanie Georgia. Wcześniej odkryto zwłoki ich matki Casei Jones, której nie widziano od blisko dwóch miesięcy. Ponieważ ktoś odpisywał na wiadomości, które rodzina wysyłała do 32-latki, początkowo nie podejrzewali, że mogło jej się coś stać.
Smutna wiadomość dla mieszkańców Zakopanego i wszystkich miłośników polskich Tatr. Nie żyje Andrzej Worwa, który przez 25 lat pracował jako miś na Krupówkach. Pewnie wielu z nas ma w swoich albumach zdjęcie, na którym przytula się do pana Andrzeja. Córka słynnego misia z Krupówek - pani Ewa Worwa wspomina go w niezwykłych i wzruszających słowach.
Na terenie Elektrowni Łagisza zakończyła się rozbiórka chłodni kominowych, które pracowały od lat sześćdziesiątych XX wieku. Obiekty były przestarzałe, co uniemożliwiało ich dalsze użytkowanie. Chłodnie zostały wysadzone, a sprzątanie gruzowiska zajęło kilka miesięcy. W sumie usunięto 4000 metrów sześciennych zbrojonego betonu. Elektrownia Łagisza jest częścią grupy Tauron.
Prokuratura w Koninie (woj. wielkopolskie) prowadzi postępowanie w sprawie śmierci 33-letniej pacjentki tamtejszego szpitala. Lekarze podczas operacji jajników zaszyli kobiecie w brzuchu olbrzymie narzędzie chirurgiczne. 33-latka zmarła po kilku dniach.
Mariusz T., pedofil i morderca, trafił do więzienia w Płocku. Od 2014 roku Mariusz T. przebywał w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie, gdzie został umieszczony na podstawie tzw. "ustawy o bestiach". Teraz wraca do więzienia, w związku z przestępstwem, którego dopuścił się jeszcze w więzieniu. W jego celi znaleziono materiały z pornografią dziecięcą.
Pożar szkoły podstawowej w Świerznie niedaleko Kamienia Pomorskiego (woj. zachodniopomorskie). Strażacy gaszą ogień, który pojawił się na poddaszu podstawówki. Na szczęście nikt nie został poszkodowany – podał w rozmowie z Fakt24 mł. kpt. Tomasz Kubiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie.
Wszystko zaczęło się w 2008 roku. To właśnie wtedy do USA przyleciała 6-latka z Ukrainy, którą dwa lata później adoptowali 45-letnia Kristine Elizabeth Barnett i jej 43-letni Michael Barnett. Para wielokrotnie gościła w różnych programach telewizyjnych, a Kristine opowiadała o swoim synie Jacku, który już jako dziecko, zaczął wykazywać talent do nauk ścisłych. Teraz para odpowie za porzucenie przybranej córki.
Była prezes Wisły Kraków - Marzena S. i dwie inne osoby, które usłyszały zarzuty dotyczące wyprowadzenia milionów z konta klubu oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej nie trafią do aresztu. Dlaczego potraktowano ich tak łagodnie? Sąd w Poznaniu tłumaczy swoją decyzję.
Od początku września katecheci zatrudnieni w polskich szkołach załamują ręce. W przepełnionych klasach, w których uczą się dzieci z podwójnego rocznika, zdarza się, że na lekcje religii nie uczęszcza ani jeden uczeń lub tylko kilkoro z nich! Z czego to wynika? „Przy podwójnym roczniku plan lekcji jaki jest, każdy wie. Kiedy religia wypada na 9., 10. lekcji, to taki mamy efekt..." – napisał dyrektor jednej ze szkół ponadpodstawowych na forum Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty.
Zatrzymano 19-latka, który podpalił jedną z kamienic w Chorzowie (woj. śląskie). W zdarzeniu poparzony został mężczyzna, który spadł na poddaszu. Prokuratura chciała, by podpalacz został tymczasowo aresztowany, ale sąd nie przychylił się do tej decyzji. Decyzja jest dla części osób zaskoczeniem, gdyż 19-latek celowo miał podpalić materac, na którym spał mężczyzna. To od niego zajęła się kamienica.
Stu MacDonald z USA to człowiek urodzony pod szczęśliwą gwiazdą! Mężczyzna dwukrotnie zmagał się ze śmiertelną chorobą, ale za każdym razem udało mu się ją pokonać. Kilka dni temu los zgotował mu jeszcze większą niespodziankę. Amerykanin zagrał na loterii i... wygrał 4,6 miliona dolarów!
Pole porośnięte gęstymi zaroślami i wysoką trawą zamiast rynku. Tak wygląda obecnie centrum Władysławowa. Władze miasta od lat nie potrafią zagospodarować tego miejsca, które służy obecnie jedynie jako wybieg do wyprowadzania czworonogów. Czy w końcu to się zmieni?
Najpierw niewinnie bawił się zapalniczką. Później podpalił bluzę śpiącego kolegi i obserwował rozwój ognia. Uciekł, kiedy płomienie były już duże. Te sceny rodem z horroru rozegrały się w niewielkiej miejscowości Sadlinki na Pomorzu. Podpalonego mężczyzny nie udało się uratować. Jego 28-letni oprawca został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Grozi mu nawet dożywocie.
W Państwowym Centrum Badań Wirusologicznych i Biotechnologicznych "Wektor" w miejscowości Kolcowo w obwodzie nowosybirskim przechowuje się próbki najgroźniejszych wirusów na świecie. Jest tutaj m.in. wirus HIV, eboli oraz śmiercionośnej ospy prawdziwej. Drugą próbkę posiadają Amerykanie. Jak podały rosyjskie media w centrum doszło do poważnej eksplozji. Jedna osoba została ranna.
Legendy inspirują. To właśnie może powiedzieć Paola Giacomini - włoska podróżniczka, która poruszona historią o zabitym przez mongolską strzałę hejnaliście postanowiła przywieźć do Krakowa jej replikę. Dzielna Włoszka Paola Giacomini drogę do Karakorum, dawnej stolicy mongolskiego imperium pokonała konno.
Wstrząsające sceny rozegrały się na zaporze na zbiorniku wodnym Besko w Sieniawie na Podkarpaciu. 46-letni mężczyzna przeskoczył ochronną barierkę i runął w dół, spadając z wysokości około 40 metrów. Jego życia nie udało się uratować.
Zaczęło się od bólów głowy i dolegliwości przypominających przeziębienie. Początkowo rodzice myśleli, że ich córka zaraziła się wirusem, który krążył po szkole. Do głowy im nie przyszło, że jest śmiertelnie chora. Podczas pływania w rzece do organizmu 10-letniej Lily Avant dostał się groźny pasożyt – jedząca mózg ameba.
Jak można tak okrutnie potraktować niewinne zwierzę? Zwyrodnialec z miejscowości Brudnów (powiat przysuski, woj. mazowieckie) brutalnie skatował psa. Okładał go tępym narzędziem i prawdopodobnie co najmniej dwukrotnie nabił na widły. Zwierzę w bardzo ciężkim stanie trafiło do kliniki w Warszawie. Psiaka nie udało się uratować.
