Pijany turysta z Polski narobił wstydu w górskim schronisku. Wyrzucili go i... doszło do nieszczęścia
Nieodpowiedzialne zachowanie pijanego turysty z Polski w Tatrach mogło skończyć się prawdziwą tragedią. Portal Tatromaniak poinformował, że Polak zachowywał się w niebezpieczny sposób w schronisku na szczycie Rysów po słowackiej stronie gór. Za to zachowanie został wyrzucony z budynku. Potem pił dalej, tyle że na zewnątrz. W pewnym momencie oddalił się za potrzebą i spadł kilkadziesiąt metrów. Wypadek przypłacił "tylko" otwartym złamaniem nogi, urazem głowy i wybitymi zębami.