Ukradł auto, a potem je rozbił. Za kierownicą siedział...
Przerażające sceny na warszawskiej ulicy Bonifraterskiej. W betonową zaporę uderzyło elektryczne bmw. Za kierownicą skradzionego auto siedział... 14-latek. Towarzyszył mu o rok młodszy chłopiec. To był dopiero początek kłopotów pary nastolatków.