Straszny finał grzybobrania. Makabryczne odkrycie na bagnach
Dwa dni trwały poszukiwania 72-letniej mieszkanki Strzelec Opolskich, która w czwartkowe popołudnie wybrała się z synem do lasu na grzyby. W pewnym momencie oboje się rozdzielili. Mieli się spotkać kilka godzin później na leśnej polanie. W umówionym miejscu pojawił się tylko mężczyzna. Jego matka nie miała ze sobą telefonu komórkowego, więc zadzwonił na policję i zgłosił zaginięcie.