Szkielet kobiety znaleziony w mieszkaniu. Policja zareagowała dopiero po 2 latach!
Przez ponad dwa lata sąsiedzi skarżyli się na nieprzyjemny zapach i wyrażali swój niepokój o mieszkającą w ich bloku 61-latkę. Policjanci zareagowali dopiero w tym tygodniu. Gdy wyłamali drzwi okazało się, że na sofie leży martwa kobieta. A raczej jej szkielet, bo tak zaawansowany był już stan rozkładu. Jakby tego było mało, mundurowi zaczepili młodą sąsiadkę, by... zidentyfikowała pochodzenie etniczne zmarłej.