Ten widok poruszy niejedno serce! W Katowicach na dworcu ukraińskie dzieci leżą na podłogach. Dla uchodźców jest tylko jedna toaleta. Właściciel Galerii Katowickiej w końcu dostrzegł problem!
Katowicki dworzec kolejowy przypomina obozowisko dla uchodźców. Warunki, w których przyjmowani są uchodźcy z Ukrainy z każdą godziną są coraz gorsze. Wolontariusze dwoją się i troją, by w tym chaosie zapewnić ludziom posiłek i pomoc. Brakuje miejsc do siedzenia, punktów dla matek z dziećmi, jedna toaleta jest bezpłatna. Po przebudowie dworzec kolejowy w Katowicach jest częścią Galerii Katowickiej. I tu zaczęły się problemy.