Taaakie tłumy na otwarciu palmiarni. Egzotyczne rośliny mają dom za 24 miliony złotych. „Tylko daktylowca żal”
Byłoby naprawdę pięknie, gdyby nie smutny koniec sędziwego daktylowca. To m.in. z myślą o 180-letniej palmie miejscy urzędnicy zdecydowali o rozbudowie słynnej gdańskiej palmiarni. W sobotę została ona otwarta po ponad 4-letnim remoncie. Tłumy gdańszczan i nie tylko chciały zobaczyć z bliska nowoczesną rotundę i oranżerię.