Gdy złapało go CBA, rozpłakał się. Teraz były burmistrz Włoch twierdzi, że nie wziął łapówki, ale coś zupełnie innego
Po ponad dwóch latach rozpoczął się proces Artura W. Były burmistrz warszawskich Włoch został zatrzymany przez śledczych, gdy przyjmował od dewelopera 200 tys. zł. Jak zeznał, w sądzie pieniądze miały być pożyczką, a nie łapówką.