Wstrząsające sceny w gospodarstwie na Mazurach. Krowy dosłownie tonęły we własnych odchodach
Z tak straszną interwencją inspektorzy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals w Działdowie (woj. warmińsko-mazurskie) nie mieli do czynienia od dawna. We wsi Kwik pod Piszem znaleźli skrajnie zaniedbane krowy, które, zagłodzone, wręcz tonęły we własnych odchodach. Ledwo żywe zwierzęta brodziły w szlamie wśród martwych osobników.