Paweł (†40 l.) stał z kolegami przed blokiem na ulicy Widok w Pułtusku (woj. mazowieckie). Raptem kilkanaście schodów dzieliło go od mieszkania. Nikt się nie spodziewał, że coś może mu się stać. A jednak. Znalazł się w niewłaściwym miejscu i czasie, na drodze szaleńca.