Bezdomny pomagał ofiarom zamachu. Zrobili dla niego coś pięknego
Bezdomny Stephen Jones został okrzyknięty bohaterem po tym, jak ruszył na pomoc ofiarom zamachu w Manchesterze. 35-latek oczyszczał rany uczestników koncertu – wyciągał z ich twarzy odłamki szkła i gwoździe, tamował także krwawienie. W podzięce za jego bezinteresowność, milionerzy David Sullivan i jego syn Dave Jnr, chcą pomóc mu w wyjściu z bezdomności.