Polacy przegrali pierwszy mecz sezonu
W katowickim Spodku reprezentacja Polski, meczem z Niemcami, zainaugurowała nowy sezon reprezentacyjny. Podopieczni Nikoli Grbicia musieli jednak uznać wyższość rywali. Zespół prowadzony przez Michała Winiarskiego rozstrzygnął spotkanie w czterech setach.
Piorunująca końcówka Niemców
Mecz zaczął się od wymiany ciosów, a na udane zagrania Tobiasa Branda odpowiadał Bartosz Bednorz. Na środku we znaki biało-czerwonym dał się Lukas Maase, a wynik ciągle oscylował wokół remisu (9:9). Dopiero udana kontra Kamila Semeniuka pozwoliła Polakom wyjść na dwupunktowe prowadzenie (13:11). Swoje trzy grosze do wyniku dołożył Bartłomiej Bołądź i wydawało się, że Niemcy będą w coraz głębszej defensywie (15:12). Jednak skuteczną akcją odpowiedział Brand, w ataku pomylił się Bednorz, a po asie serwisowym Maase gospodarze prowadzili już tylko 20:19. Po zbiciu Karola Butryna biało-czerwoni prowadzili jeszcze 22:20, ale czapa na Bednorzu dała przyjezdnym remis. W końcówce sprytem na siatce popisał się Maase, a blok na Bołądziu przechylił szalę zwycięstwa na stronę podopiecznych Michała Winiarskiego (25:23).
Dominacja jednego zespołu
W drugiego seta lepiej weszli Polacy, którzy po bloku odskoczyli od rywali na 4:2. Na środku zameldował się Mateusz Poręba. Niemcy zostali po raz kolejny zatrzymani blokiem, a zbicie Jakuba Kochanowskiego powiększyło przewagę biało-czerwonych (10:6). Rywali do walki na zagrywce poderwał Moritz Reichert, a kiedy przez blok nie przebił się Poręba, na świetlnej tablicy pojawił się remis (13:13). Dopiero przy serwisie Grzegorza Łomacza gospodarze odbudowali swoją przewagę. Duża w tym zasługa skutecznej gry Semeniuka, po akcjach którego Polacy zaczęli kroczyć do wyrównania losów spotkania (20:15). W końcówce dołożyli jeszcze dwie czapy, a kiwka Kochanowskiego przypieczętowała ich pewny triumf w tej części spotkania (25:16).
W trzeciej odsłonie przebudzili się Niemcy, którzy po asach serwisowych Branda i Maase wyszli na prowadzenie 5:3. Straty próbował niwelować Semeniuk, lecz punktująca zagrywka Raicherta powiększyła przewagę gości (8:5). Na zagrywce swoje dołożył jeszcze Florian Krage, a Polacy mieli kłopoty z kończeniem własnych akcji. Na szereg zmian w składzie zdecydował się Nikola Grbić. Pierwsze punkty w kadrze zdobył Łukasz Usowicz, ale na fali byli nasi rywale (15:10). Pojedyncze udane zbicia Butryna czy Artura Szalpuka to było za mało, aby biało-czerwoni wrócili do gry. Popełniali coraz więcej błędów, a Niemcy kontrolowali wynik. W końcówce w ataku pokazał się jeszcze Filip John, a pomyłka w ataku Szalpuka zakończyła nierówną walkę w tym secie (25:16).
Przegrana końcówka Polaków
Po asie serwisowym Butryna w czwartej partii niewielką przewagę zbudowali sobie gospodarze (4:2). Po akcji na środku Poręby prowadzili już 10:7, ale przeciwników do walki poderwał Christian Fromm, a po błędnym zbiciu Butryna na świetlnej tablicy pojawił się remis (12:12). Dopiero po błędnej akcji Maase i kontrze Szalpuka Polacy odzyskali prowadzenie (18:15). Niemcy dwoili się i troili, ale po akcji Semeniuka wszystko zmierzało do tie-breaka (22:19). Jednak zbicia Denisa Kaliberdy doprowadziły do batalii na przewagi. W niej biało-czerwoni dzięki Semeniukowi mieli piłki setowe, ale ostatecznie to Niemcy triumfowali 28:26.
Polska – Niemcy 1:3
(23:25, 25:16, 16:25, 26:28)
Składy zespołów:
Polska: Bednorz, Łomacz, Kochanowski, Semeniuk, Bołądź, Poręba, Szymura (libero) oraz Butryn, Usowicz, Szalpuk
Niemcy: Reichert, John, Zimmermann, Krage, Brnd, Maase, Graven (libero) oraz Kaliberda, Fromm
Zobacz również:
Aleja Gwiazd Siatkówki – GALERIA
Artykuł Polacy przegrali pierwszy mecz sezonu pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.