Policja z Republiki Południowej Afryki przyznała w środę, że zatrzymała sześciu podejrzanych o zamordowanie piłkarza Luke'a Fleursa, który występował w popularnym klubie z Johannesburga - Kaizer Chiefs. Do zbrodni doszło w zeszłym tygodniu. Obrońca miał zaledwie 24 lata.