Lot piłkarzy IFK Goteborg do Hiszpanii został przerwany awaryjnym lądowaniem w Kopenhadze. Pilot podjął taką decyzję w obawie przed wybuchem napompowanych piłek, które sztab zabrał ze sobą na okres przygotowawczy. - Niezrozumiała decyzja - powiedziała Sport.pl była pracownica jednych z polskich linii lotniczych.