Walka na sobotnim PRIME MMA dla Jacka Murańskiego była niezwykle emocjonalna. Był to bowiem pierwszy jego występ od czasu tragicznej śmierci syna, Mateusza. Po przegranym starciu z Pawłem Jóźwiakiem ze wzruszeniem mówił o swoim dziecku, gdy nagle rywal przerwał rozmowę.