Iga Świątek awansowała do czwartej rundy Wimbledonu po tym jak pokonała Petrę Martić (6:2, 7:5). Polka odniosła zwycięstwo, choć pod koniec spotkania zrobiło się nerwowo. W kolejnej rundzie zmierzy się z Belindą Bencić - mistrzynią olimpijską z Tokio. I to właśnie postać rywalki niepokoi część ekspertów, którzy komentują wygrany mecz Świątek. "Zaczęło się poważne granie".