"Nowa jakość w PZPN" - w taki ironiczny sposób Marek Koźmiński ocenił funkcjonowanie związku za kadencji Cezarego Kuleszy. To pokłosie afer, które wypłynęły w ostatnim czasie, zwłaszcza ws. lotu do Kiszyniowa z człowiekiem odpowiedzialnym za korupcję w polskiej piłce. Koźmiński był rywalem Kuleszy w wyborach na prezesa PZPN.