To ważny dzień dla Benjamina Mendy'ego. Francuz został oczyszczony z zarzutów dopuszczenia się gwałtu i próby napaści seksualnej na dwóch kobietach. Po wyjściu z brytyjskiego sądu Francuza otoczyli dziennikarze, ale ten nie był rozmowny. Unikał przedstawicieli mediów i lekceważył ich pytania. Na odchodne rzucił tylko jedno słowo.