Po nieudanym bloku Karol Kłos bił się ręką w czoło, Kamil Semeniuk i Bartosz Bednorz po błędach krzywili się, a trener Nikola Grbić obserwował rażącą nieskuteczność polskich siatkarzy. Słoweńcy, którzy nieraz byli zmorą Biało-Czerwonych w mistrzostwach Europy, tym razem zapewnili im zimny prysznic w pierwszej odsłonie głównego sprawdzianu przed tym turniejem. Choć tym razem wicemistrzowie świata mierzyli się też z własnymi ciężkimi nogami.