Wojciech Szczęsny spotkał się w czwartek z młodymi fanami Juventusu. Tym samym musiał się zmierzyć z ich wymagającymi pytaniami. Polski bramkarz zdradził nawet, że nigdy nie chciał zostać bramkarzem. - Nadal chciałbym być napastnikiem. Tak zaczynałem, ale byłem beznadziejny - powiedział. Ponadto między słowami wbił szpilkę swojemu ojcu Maciejowi. - Z radością mogę to powiedzieć - przekazał.