Milan został nowym liderem Serie A po wygranej 1:0 nad Genoą po golu Christiana Pulisicia. Więcej, niż o golu Amerykanina, mówi się jednak o Olivierze Giroud, który wszedł między słupki po czerwonej kartce dla Mike'a Maignana i uratował drużynę. - To dla mnie prawie jak gol - przyznaje napastnik Milanu. Klub postanowił go uhonorować w wyjątkowy sposób, m.in. wypuszczając okolicznością koszulkę bramkarską z jego nazwiskiem.