FC Barcelona po raz pierwszy w tym sezonie musi sobie radzić bez kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego. Już sam początek meczu z przedostatnią w tabeli Granada przyniósł piorunującą wpadkę. Wystarczyła jedna strata piłki tuż po rozpoczęciu meczu, by zespół przegrywał 0:1. Grenada do strzelenia gola potrzebowała tylko... 18 sekund. A to był dopiero początek dramatu.