Karina Kozłowska to reprezentantka Polski w łucznictwie, która w kwietniu 2022 roku uciekła z Białorusi do Polski. Kilka tygodni temu zdecydowała się zawiesić karierę sportową. Łuczniczka wytoczyła ciężkie działa i zaznacza, że wszystkiemu winien jest trener i prezes klubu LKS Łucznik Żywiec Jan Lach. Szkoleniowiec się broni. "Obraziła się" - stwierdza wprost.