Harald Rodlauer to przede wszystkim były skoczek i wybitny trener, który właśnie przejął kadrę Polek i za wyzwanie postawił sobie, żeby za kilka lat także dzięki jego pracy mogła dołączyć do światowej czołówki skoków narciarskich kobiet. Jednak jego postać ma wiele twarzy, także tych praktycznie nieznanych do tej pory kibicom. Choćby policjanta, lokalnego polityka, piłkarza i męża fryzjerki z Traboch, gdzie wciąż mieszka, choć uwielbia z nią jeździć do Chorwacji, gdzie kupili drugi dom.