Stało się. Po ponad dwóch latach gry w Stanach Zjednoczonych Karol Świderski oficjalnie powrócił do Europy i w niedzielę zadebiutował w Serie A w barwach Hellasu Werona. Reprezentant Polski rozegrał 30 minut w starciu z SSC Napoli i choć był bliski debiutu marzeń, to finalnie nie będzie go wspominał zbyt dobrze. Bohaterem spotkania został zupełnie ktoś inny. "Wykonał wyrok" - relacjonowali komentatorzy Eleven Sports.