Aryna Sabalenka przeżyła w ostatnich godzinach prawdziwy koszmar, ponieważ w wieku 42 lat zmarł jej partner Konstantin Kołcow. Spodziewano się zatem, że wskutek traumatycznych zdarzeń nie wystąpi w turnieju Miami Open. Cień nadziei rzucił za to portal Tennis Channel, który zdradził, że jednak weźmie udział w tym wydarzeniu. I właśnie możemy zobaczyć potwierdzenie tych słów.