Artur Szpilka szykuje się do kolejnego pojedynku w federacji KSW, w której nie zaznał jeszcze porażki. Podczas kariery pięściarza miał jednak kilka gorszych momentów, a jeden z nich zaprowadził go na mentalne dno. - Ta porażka bolała mnie najbardziej - wskazał 35-latek w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego". Wcale nie chodzi o pamiętne starcie z Deontayem Wilderem.