Ruszył proces w sprawie mobbingu w krakowskim pogotowiu
Marta S. miała dopuszczać się niemerytorycznej oceny pracowników, odbierać im premie i ograniczać liczbę godzin dyżurów.
Marta S. miała dopuszczać się niemerytorycznej oceny pracowników, odbierać im premie i ograniczać liczbę godzin dyżurów.