Czwarty dzień WTA Finals 2025 dostarczył ogromnej dawki emocji. W grupie Aryny Sabalenki nadal nie wiemy, które zawodniczki awansują do półfinału zmagań w Rijadzie. Chociaż Białorusinka ma na koncie dwa zwycięstwa, jej sytuacja rozstrzygnie się dopiero w ostatniej kolejce. Szans na miejsce w najlepszej "4" nie ma już za to Mirra Andriejewa. Rosjanka występuje w grze podwójnej. Bolesna porażka tuż po meczu tenisistki z Mińska przekreśliła nadzieje 18-latki. O losach wyniku decydował super tie-break.