MŚ: Niemcy grają do końca
W pierwszym sobotnim meczu rywalizowała Belgia z Tunezją i zobaczyliśmy festiwal bramek. Strzelanie w 6. minucie zaczął Eden Hazard, który wykorzystał karnego. W 16. minucie płaskim, mocnym strzałem popisał się Romelu Lukaku. „Czerwone diabły” nie cieszyły się długo z prowadzenia 2-0. Dwie minuty po bramce napastnika Manchesteru United futbolówkę do siatki wpakowali podopieczni Nabila Maâloula.