Kila niecelnych podań, jednak groźna okazja i pozostawione słabe wrażenie. Krzysztof Piątek wymarzonego debiutu w reprezentacji Polski już nie zaliczy. W biało-czerwonych barwach po raz pierwszy zagrał bowiem we wtorek z Irlandią, i spisał się bardzo słabo. Boisko opuścił w 60. minucie, kiedy drużyna Jerzego Brzęczka przegrywała 0:1. Mecz ostatecznie zakończył się remisem (1:1), bo do wyrównania doprowadził Mateusz Klich.