Kaczyński to wielki cwaniak, oddał m.in Gdańsk na pożarcie - świadomie !
Kaczyński poparł / wystawił w Gdańsku Płażyńskiego, którego jedynym atutem by było synostwo - syn Płażyńskiego.
Kaczyński wiedział, że przeciwnicy rzucą się na obronę twierdz, których i tak by nie zdobył a on zyska prowincję, która więcj waży w tzw demokracji....