Zola o Hudsonie, Higuainie i Loftusie
Po zwycięstwie nad Sheffield Wednesday z dziennikarzami spotkał się asystent Maurizio Sarriego, Gianfranco Zola, który odpowiedział na pytania dotyczące m.in. debiutu Gonzalo Higuaina i przyszłości Calluma Hudsona-Odoi.
18-latek zdobył dziś gola a kibice zaintonowali przyśpiewkę o jego pozostaniu w klubie.
Chcemy, aby został z nami więc i my dołączany sie do tej pieśni. Nie wiem, czy zostanie. Chcemy, żeby został, ma ważny kontrakt, dajemy mu minuty na boisku, wierzymy w to, co może zrobić dla tego zespołu.
Nie ma wielu 18-latków w Europie, którzy grają tak dużo w wielkich zespołach jak Callum u nas. To pokazuje, że mu wierzymy, uważamy, że może on być dla nas ważnym zawodnikiem, więc zobaczymy, co się stanie. Robimy, ile możemy. Ma wokół siebie wielu mocnych piłkarzy, mimo to znajdujemy dla niego miejsce. Jeśli po niego sięgamy to dlatego, że wczoraj w treningu jego postawa była doskonała. Naprawdę dobrze zagrał. Podczas treningu strzelił też fantastyczną bramkę więc zagrał dzisiaj - mówił Zola.
Czy zostanie sprzedany? Nie jestem klubem, tylko dla niego pracuję. Mogę zrobić tyle, ile mogę, ale to są decyzje, które nie należą do mnie. Z pewnością mamy dobre zrozumienie z zarządem, ale na chwilę obecną nie wiem jaka jest jego przyszłość.
Nieco ponad 80 minut zaliczył podczas swojego debiutu Higuain.
Biorąc pod uwagę, że był to jego pierwszy mecz to zobaczymy niebawem jeszcze więcej. W pierwszej połowie pokazał kilka świetnych rajdów. Osobiście jestem usatysfakcjonowany z jego gry, ale będzie lepszy kiedy zrozumie się z kolegami.
W tym meczu na boisko wrócił po kontuzji Loftus-Cheek.
To było bardzo miłe. Ruben to zawodnik mający cechy, które są dla nas bardzo ważne. Jestem tym bardziej zadowolony, ponieważ złapał uraz w momencie, w którym stawał się coraz lepszy. Coś jest na rzeczy, ponieważ już kilkukrotnie osiągał bardzo wysoki poziom, a potem przyplątują się do niego kłopoty i musi zaczynać od nowa. Cieszę się, że znów go zobaczyliśmy, dobrze sobie radził.