Droga do Daugavpils nauką cierpliwości, ale knajpa Lebiediewa wynagrodzi wszystko
- Domyślam się, że najważniejsze dla polskiego kibica jest to, jak wygląda z dojazdem do samego miasta. Niezbyt dobrze. Stare, wysłużone drogi i dość spora odległość. W upalne dni trasa do Daugavpils to mordęga, co tu dużo mówić. Kilka razy jechałem i muszę powiedzieć, że to nic przyjemnego - opowiada nam pan Jarosłam Kałabucki, Polak mieszkający w Daugavpils od 13 lat.