Mina Fernando Santosa najlepiej podsumowała ten mecz. Raków ma duży problem
Kacper Tobiasz znów pogrywał z piłkarzami i kibicami Rakowa Częstochowa, Giannis Papanikolaou odpowiedział mu tuż po strzelonym rzucie karnym, Josue uciszał rywali i sugestywnie wskazywał na herb Legii Warszawa, a rozstrzygnięcie przyszło w siódmej kolejce rzutów karnych, gdy pomylił się Jean Carlos, a celnie uderzył Maik Nawrocki i zapewnił zwycięstwo Legii Warszawa. Niestety - emocje w Superpucharze pojawiły się dopiero wtedy.