"Kanclerz Merkel i prezydent Macron wraz z liberalnymi i socjalistycznymi przywódcami, w tym niemieckim socjalistą Martinem Schulzem, opracowali plan, zakładający przekazanie najważniejszego stanowiska w KE przedstawicielowi socjalistów Fransowi Timmermansowi. Nie udało się" - pisze Kovacs.